sobota, 8 stycznia 2011

jesienne otworki...

Przerobiłam na pinholowca Zorkę 4... mam nawet wymienne nakładki: otworek 0,2mm i płytkę strefową na 11 stref. Zorka ma stosunkowo niewielką grubość, więc otrzymałam swego rodzaju szeroki kąt - na oko 28-30mm. Wcześniej używana nakładka na Minoltę Dynax 5 dawała standardowy obraz... tak około 50-tki... Ale i tak najbardziej lubię pinhole z puszki :))
Zabrałam ją na wakacje, ale niestety tuż przed wyjazdem rozwalił się wiekowy wężyk spustowy, nowy - zakupiony na allegro - nie dotarł na czas, a pożyczony nie chciał współpracować...
Zorka ma dość dobre długie czasy, więc w dobrym świetle brak wężyka nie dawał się aż tak we znaki, ale tryb wakacyjny nie sprzyjał niestety wolnej fotografii... tak naprawdę wykorzystałam ją w pogodne, jesienne niedziele...
Czechowice... bagry..., jesień...
 Te powyżej, że tak powiem sauté... ale kolejnymi pobawiłam się trochę i poskładałam po dwa...

I jeszcze jeden... z zone-platką...

Wszystko na provii 100... lubię ten materiał...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz