niedziela, 5 czerwca 2011

przez dziurkę...

Pisałam już, że 37 to za dużo? Pisałam... dla mojej minolty za dużo, a dla pinholaka to już ekstremalnie za dużo... film w Zorce z jesieni skończyłam dopiero teraz... późną wiosną... i to też raczej na siłę... żeby skończyć... ale teraz mam za to spokój, bo zorkowa migawka mi się zablokowała i muszę pomyśleć
a) o naprawie,
b) o nowej konstrukcji... bo wciąż za wąsko mi się patrzy...
A póki co przedzimek tatrzański w wersji otworkowej:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz